Dzieci w świecie ekranów

We współczesnym świecie bardzo trudno uciec od ekranów, a dzieci spędzają przed nimi coraz więcej czasu. Nadmiar czasu ekranowego szkodzi w szczególności małym dzieciom, a jednak wciąż dla wielu rodziców ekran tableta czy telefonu stanowi bardzo łatwy, szybki i skuteczny sposób na uspokojenie swoich pociech.

Dzieci lubią spędzać czas na grach czy oglądaniu bajek. Tak samo lubią rozkoszować się też słodyczami. Jednak podobnie jak nadmiar cukru jest szkodliwy, tak aktywność przed ekranem może nieść za sobą wiele ryzyk dla zdrowia dziecka.

Mogą być to wady postawy, otyłość, bóle głowy, zaburzenia snu czy nawet u wyjątkowo wrażliwych dzieci – epilepsja. Nadmierne obcowanie z ekranami ma także szkodliwy wpływ na psychikę i funkcjonowanie mózgu młodego człowieka. Zaburza jego koncentrację i powoduje trudności w nawiązywaniu relacji w rzeczywistym świecie. Mogą pojawić się lęki, zmienność nastrojów, gniew czy nawet groźne uzależnienie.

Ale czy jeśli dziecko spędza zbyt dużo czasu przed ekranem, to jest to jedynie brak samokontroli czy może przyczyna tego stanu leży jednak głębiej? 

Szukając odpowiedzi na to pytanie należy spojrzeć na to zagadnienie z szerszej perspektywy. Mianowicie – co nas jako ludzi motywuje? Co nas napędza do robienia czegokolwiek? 

Wg teorii motywacji najistotniejszymi czynnikami motywującymi ludzi są autonomia, kompetencja i istotność. Autonomia to dążenie do samodzielności w decydowaniu i działaniu. Kompetencja polega na zdobywaniu nowej wiedzy i doświadczeń. A istotność to poczucie wartości w relacjach z innymi ludźmi.

Ludzka psychika potrzebuje tych elementów tak samo jak nasze ciało potrzebuje fizycznego pożywienia w postaci węglowodanów, białek i tłuszczów. Jeśli nie będziemy się dobrze odżywiać, to nasze ciała będą chorować. A jeśli nie dostarczymy sobie samodzielności, nowych źródeł wiedzy i doświadczeń oraz relacji z innymi ludźmi – cierpieć będzie nasza psychika.

Niestety już od najmłodszych lat dzieci coraz rzadziej doświadczają samodzielności, eksperymentowania czy nawet wolnej zabawy z rówieśnikami na podwórkach. A co jeśli właśnie brak tych bodźców skłania dzieci do poszukiwania ich online – w internecie i grach?

Autonomia – Samodzielność

W tradycyjnych szkołach dzieci mają najczęściej wszystko dokładnie poplanowane. Ich życiem kierują plany lekcji i zestawy surowych zasad. Są sprawdziany, oceny i testy. Mówi się dzieciom, co mają robić, myśleć, a nawet w co się ubierać. W internecie dzieci mają za to całe mnóstwo wolności. Doświadczają sytuacji wyborów – decydują na przykład w co i z kim zagrać. Mogą zagłębić się w interesujący je w danej chwili temat czy wybrać, jak ma wyglądać ich avatar w grze. Zdecydowanie mniej jest tam sytuacji, w których odczuwają ścisłą kontrolę ze strony osoby dorosłej. Mogą się wtedy oddać swobodnej, samodzielnej aktywności.

Kompetencja – Nowa wiedza

Nie wolno nam oczekiwać, że wszystkie dzieci będą uczyć się i zachowywać zawsze w ten sam sposób. W placówkach skupiających się na sztywnych standardach i planach nauczania często brakuje miejsca na refleksję. Artystycznie uzdolniony uczeń niekoniecznie musi zagłębić się w matematykę. Muzyk może stronić od chemii a dla sportowca sprawność fizyczna będzie ważniejsza od fizyki. I jest to całkowicie ok!

Szkolny nacisk na ocenianie, standardy i prowadzenie uniwersalnych programów nauczania utrudnia niestety takim dzieciom zdobywanie różnorodnych kompetencji i interesującej ich wiedzy w samej szkole. Skutkować to może zwróceniem się w kierunku innych miejsc, aby doświadczać takiego poczucia wzrostu i rozwoju. W internecie można nauczyć się wszystkiego, czego się tylko chce. Wiele dzieci gra również w gry komputerowe. Te z kolei projektowane są w sposób, aby dać graczowi poczucie zdobywania kompetencji i postępu. Może być to np. rozwijanie postaci w grach typu RPG, wypełnianie różnych misji czy też budowanie świata z sześciennych bloków. Dzieci muszą wtedy same uczyć się nowych rzeczy, a to z kolei wywołuje u nich pozytywne odczucia dotyczące samych siebie.

Istotność – Relacje z innymi ludźmi

Nawiązywanie przyjaźni i budowanie relacji jest jedną z najważniejszych części dorastania. Dlatego też jednym z głównych powodów, dla których rodzice posyłają swoje dzieci do przedszkoli czy szkół, jest możliwość spotkań z innymi dziećmi. Spotkania te są jednak ograniczone przez bardzo krótkie przerwy i napięte plany zajęć. Jeśli klasowi koledzy dodatkowo mieszkają daleko, nie ma także możliwości spotkać się i pobawić po szkole. Z “pomocą” przychodzi dzieciom świat online, gdzie mogą porozmawiać na odległość ze szkolnymi znajomymi lub znaleźć też inne osoby, z którymi spędzą internetowo czas – grając czy po prostu rozmawiając. Internet i aplikacje są niczym wielki wirtualny plac zabaw. Nic zatem dziwnego, że dzieci dążą do spędzania czasu na ekranach i w internecie.

A gdy korzystanie z ekranów zaczyna być coraz bardziej uzależniające i obsesyjne?

Jest to niepokojący objaw, jeśli dziecko spędza cały swój wolny czas przed ekranami. Gdy zauważasz dodatkowo, że bez ekranów dziecko jest szczególnie rozdrażnione czy agresywne, może to świadczyć o uzależnieniu. Warto wtedy skorzystać z pomocy specjalistów terapii uzależnień. Istotne jest, aby jako Rodzic odpowiedzialnie nie dopuścić do takiego stanu. 

Sposoby na oswajanie ekranów i technologii

Rozmowa o wadach i zaletach technologii
Bardzo łatwo jest wpaść w pułapkę i wprowadzać zasady bez podania zrozumiałych powodów. To bardzo szybka recepta na natychmiastową frustrację dziecka! W zależności od wieku dziecka, spróbuj porozmawiać z nim o technologii- co nam ona daje, ale też jakie niesie zagrożenia. Celem takiej rozmowy jest nauczyć dziecko rozumieć ryzyka i możliwie samodzielnie radzić sobie z nadużywaniem ekranu, gdy akurat nie ma dorosłego w pobliżu. 

Okazanie dziecku zrozumienia
Możesz na przykład mówić: „Musi być Ci trudno słuchać, co masz robić przez cały dzień. Pewnie super jest móc wybierać samemu co chcesz robić, gdy grasz w Minecrafta”. Kiedy dzieci czują się zrozumiane, są bardziej otwarte na nasze sugestie i mogą jeszcze lepiej zaplanować swój czas.

Szczere przyznanie, że samemu zmagasz się z podobnym kłopotem
Można powiedzieć dziecku: „Oj, widzę, że codziennie rano marnuję dużo czasu na Instagramie. Kiedy się w następnych dniach obudzę, poczytam książkę”. Modelujmy prawidłowe wykorzystanie technologii. Dzieci są doskonałymi obserwatorami, więc jeśli bardzo często widzą swoich rodziców z telefonem czy tabletem, to same będą chciały być jak oni. Jeśli nie chcesz, aby Twoje dziecko sięgało po telefon, samemu ogranicz swój kontakt z ekranem.

Czas przed ekranem, który wspiera samodzielność Twojego dziecka
Zamiast mnożyć zakazy, które ograniczają autonomię dziecka – spróbujcie ustalić wspólnie ramy czasowe dla ekranów. Urządzenia mobilne posiadają aplikacje kontroli rodzicielskiej, które możecie razem skonfigurować. Zainteresuj się także aktywnością dziecka online. Spędź z nim czas online, dowiedz się co lubi i poznaj jego ulubione aktywności, zanim zaczniesz je ograniczać.

Wartościowe aktywności offline
Daj dziecku możliwość korzystania z różnorakich aktywności w trybie offline – bez internetu i ekranów. Wybierz działania jak najbardziej wspierające autonomię dziecka i jego samodzielność. Daj mu wolny czas, pozwól odkrywać jego hobby i aktywnie organizuj spotkania na żywo z przyjaciółmi.

Zachęcanie do tworzenia, a nie bezrefleksyjnego konsumowania treści
Jeśli już dziecko korzysta z internetu, zachęcaj je do nauki nowych umiejętności i korzystania z ciekawych i rozwijających aplikacji. Listę ciekawych pozycji można znaleźć pod tym linkiem na Blog Ojciec.

Zaproponuj ekscytujące alternatywy
Za każdym razem, kiedy prosisz dziecko by odeszło od ekranu telefonu czy komputera, upewnij się, że w zamian dostanie coś lepszego – bardziej angażującego i ekscytującego, np. wartościowy rodzinny czas. Spraw, aby było to tak ciekawe doświadczenie, by Twoje dziecko nie tęskniło za ekranami.

Technologie w Metodzie Montessori

W Metodzie Montessori technologia może być elementem dodatkowym w nauczaniu starszych dzieci w szkołach podstawowych. Stanowi ona jednak narzędzie, a nie najważniejsze źródło nauki. Podstawą metody pozostaje manualna praca z materiałem rozwojowym i nauka przez doświadczanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *